Jak sen wpływa na Twoje zdrowie?
Na temat snu powstało i nadal powstaje wiele badań. Jednak nie o tym chcę dziś powiedzieć. Chciałabym zwrócić uwagę na wpływ snu na zdrowie, regenerację, a co za tym idzie na trening i cykl treningowy. Dlaczego nocny odpoczynek jest tak ważny?
Już wiemy, że sen to podstawa regeneracji po ciężkim i wymagającym treningu. Można to zauważyć chociażby, gdy np. po wymagającej jednostce treningowej musiałeś/aś udać się na nocną zmianę do pracy, a organizm nie miał okazji zażyć nocnego odpoczynku, wtedy mikrourazy (kolokwialne zakwasy) pojawią się później – czytaj: dopiero, gdy dostarczysz odpowiedniej ilości snu – regeneracji. Oczywiście nie jest to reguła, ale taka sytuacja występuje u dość znacznej liczby trenujących.
Kolejną ciekawostką dotyczącą snu i jego wpływu na zdrowie jest zależność braku snu i wpływu tego czynnika na wypalenie nadnerczy. Jeśli Twój układ nerwowy jest w dzień mocno przebodźcowany musi się zregenerować. Dobrym przykładem niezbędnego resetu dla układu nerwowego jest małe dziecko. Zauważcie jak często i długo w dzień potrzebuje spać niemowlę po nieustających bodźcach przy poznawaniu świata. Dorośli mają podobną potrzebę – sen to regeneracja, ale i reset dla układu nerwowego.
Czy sen powinien być systematyczny i regularny? Oczywiście, że tak! Teraz zapewne wielu z Was zapyta się „Jak to zrobić?”. Owszem w dzisiejszych zabieganych czasach często higiena snu jest zaburzona. Alarmuję! Organizm swoje odbierze. Jeśli nawet wydaje Ci się, że spać nie potrzebujesz, to organizm prędzej czy później o swoje się upomni. Niestety w mniej przyjemny sposób – bo da sygnał w postaci rozchwiania gospodarki hormonalnej z tarczycą i nadnerczami włącznie.
Co więcej, coraz częściej w świecie endokrynologii słyszy się, że nie ma podziału ludzi na sowy i skowronki, a jeśli ktoś myśli, że jest sową i najwydajniej pracuje mu się w nocy, to ma mocno zaburzoną oś nadnerczy. Jest to ciekawostka, z którą powinny dokładnie zapoznać się „sowy”.
Drzemki? Zdecydowanie jestem na tak! Ale pamiętaj, że odsypianie w dzień zarwanej nocy, to nie to samo. Drzemka jako coś dodatkowego, np. po ciężkim dniu w pracy, to wspaniała możliwość dla resetu układu nerwowego. Organizm działa według pewnego rodzaju rytmu biologicznego, który to z kolei jest zależny od hormonów wypuszczanych przez gruczoły w ciągu całej doby. Melatonina – hormon snu – musi działać wieczorem, aby dać sygnał „czas na nocną regenerację”. Z kolei z rana wybudzać nas powinien kortyzol. Będąc w temacie drzemek, należy wspomnieć o klasycznym zagłuszaniu w dzień chęci na sen – piciu kawy czy stosowaniu innych stymulatorów np. energetyków. Pamiętać trzeba, że to działanie na chwilę, a nie rozwiązanie problemu. Od napojów kofeinowych szybko się uzależniamy...
Jeśli miewacie problemy ze snem, to najbardziej znaną przyczyną jest „pracująca głowa”, „natłok myśli”. Recepta? Wycisz się przed pójściem spać, wyłącz telewizor, komputer, komórkę i nie przeglądaj Facebooka przed snem. Ograniczysz dzięki temu ekspozycję na oddziaływanie światła niebieskiego na Twoją gałkę oczną – ono pobudza, a Ty potrzebujesz się wyciszyć, więc potrzebne jest Ci światło czerwone.
Podsumowując, w obszernym temacie wpływu snu na Twoje zdrowie należy wspomnieć, że wypoczęty organizm to zdrowy organizm. Wówczas Twoja odporność nie wyczerpie się z przepracowania i przebodźcowania. Podczas snu zużyte komórki są regenerowane i naprawiane – zadbaj, aby stworzyć ku temu możliwości! Dbaj o higienę snu dla zdrowia, energii, dla wyników sportowych.