NAUKA PŁYWANIA W PIĘCIU KROKACH

22 marzec / Trening

Pływanie to prawdopodobnie najbardziej prozdrowotna ze wszystkich dyscyplin sportu – aktywizuje więcej mięśni niż jakakolwiek inna forma ruchu, poprawia pracę serca, płuc i układu krążeniowego, a także rozwija koordynację ruchową i wytrzymałość, nie obciążając kręgosłupa. Aby skorzystać ze wszystkich dobrodziejstw tego sportu, trzeba spełnić tylko jeden warunek – nauczyć się pływać! Jak się do tego zabrać? Oto kilka praktycznych wskazówek.

Skorzystaj z pomocy trenera

Fachowa opieka pomoże Ci szybko wyeliminować błędy techniczne i osiągać kolejne etapy wtajemniczenia w znacznie lepszym tempie, niż w przypadku samodzielnej nauki. Trener wskaże Ci błędy i błyskawicznie zaszczepi dobre nawyki. Niektórzy adepci pływania korzystają także z pomocy znajomych, którzy mają już pewne doświadczenie w tym sporcie. Takie rozwiązanie ma dobre strony, do których należy przede wszystkim oszczędność i większe zaufanie, którym na ogół darzymy osoby z własnego otoczenia. Nauczyciele bez odpowiedniego przeszkolenia mogą jednak przeoczyć i zaniedbać pewne aspekty. Idealnym rozwiązaniem byłby więc zaprzyjaźniony instruktor. Jeśli nikogo takiego nie znamy, warto postawić na fachowca z pływalni.

Spróbuj oswoić się z wodą

Wielu początkujących pływaków ma problem z przełamaniem bariery, którą stanowi zanurzenie głowy do wody. Ów lęk należy pokonywać stopniowo. Na ogół trenerzy zalecają, by zacząć od samego wydychania powietrza do wody, powoli przechodząc do całkowitego zanurzenia. Dopiero gdy uczniowi uda się wytrzymać kilka sekund pod powierzchnią, instruktorzy zachęcają go, by próbował pływać pod wodą. Początkowe lekcje należy odbywać w płytkiej części basenu – dzięki temu niedoświadczony pływak czuje się pewnie i bezpiecznie.

Deska i makaron Twoimi sprzymierzeńcami

Nawet jeśli Twój styl nie jest jeszcze doskonały i zdarza Ci się „nabrać wody”, to nie jest powód, by nie zapuszczać się na głęboką wodę! Dzięki deskom, makaronom czy rękawkom możesz łatwo utrzymać się nad poziomem tafli i utrzymać odpowiednią prędkość. Wspomniane akcesoria pomagają także utrzymać ciało w pozycji horyzontalnej i zwiększają efektywność pracy nóg. Niektórzy niesłusznie uważają pływanie z wykorzystaniem dodatkowych akcesoriów za ujmę i dyshonor. Bzdura! Nawet profesjonalni pływacy sięgający po medale, wykonują niektóre ćwiczenia z pomocą sprzętu. Nie ma zatem żadnego powodu do wstydu - wyposażenie pływalni jest przecież po to, aby z niego korzystać.

Zacznij od żabki

Żabka to styl uważany przez większość pływaków za stosunkowo najmniej złożony i wymagający najmniejszego nakładu sił. Kiedy nauczysz się już pływania tzw. strzałką (technika opierająca się głównie na pracy nóg, przy wyłączeniu rąk) i na grzbiecie, warto od razu przejść do żabki. To styl bazujący na koordynacji i synchronicznych ruchach, przez niektórych określany wręcz jako „rekreacyjny”. Pływanie tą techniką daje dużo frajdy i nie jest szczególnie męczące, dlatego wydaje się, że to styl idealny dla początkujących. Kraul na piersiach umożliwia wprawdzie znacznie wyższe tempo pływania, ale jednocześnie wymaga większego wysiłku.

…i przejdź do trudniejszych elementów!

Kiedy już poczujesz się w wodzie jak ryba, zacznij naukę pływania… delfinem! To skomplikowany styl, wymagający kolosalnej sprawności, ale opanowanie go oznacza prawdziwe mistrzostwo, jeśli chodzi o umiejętności pływackie. Warto także spróbować skoków ze słupka, a następnie z trampoliny. Dobra znajomość różnych stylów otwiera przed nami mnóstwo możliwości i nowych doznań, związanych z przebywaniem w wodzie. Nurkowanie, pływanie w wielkich akwenach, podziwianie podwodnej roślinności i penetrowanie dna morskiego – te wszystkie atrakcje czekają na ludzi, którzy posiedli umiejętność pływania. Nie pozwól, by tak ogromna frajda przeszła Ci koło nosa! Idź na pływalnię już dziś!